Konwiktorska–Natolin: to trasa, na którą na linii 503 wyjechał pierwszy – spośród 130 zamówionych – zeroemisyjny Solaris Urbino 18 electric o numerze taborowym 5870.
Od początku roku do Warszawy trafiają kolejne elektryki z tego – pozyskanego przez Solarisa w lipcu zeszłego roku – kontraktu. Każdy z 130 przegubowych, elektrycznych Urbino to niezwykle cichy, w pełni bezemisyjny autobus komunikacji miejskiej o pojemności pasażerskiej 133 osób. Pojazdy są wyposażone w baterie typu Solaris High Power o pojemności 150 kWh.
Są to baterie o dużej „gęstości mocy”, co oznacza, że mogą zostać naładowane w bardzo krótkim czasie prądem o dużym natężeniu. Co ważne, baterie te charakteryzują się długim czasem życia i dużą liczbą cykli ładowania. Podobne rozwiązania bateryjne producent zastosował m.in. w autobusach elektrycznych jeżdżących w Brukseli czy Barcelonie.
Uzupełnianie energii w bateriach jest możliwe poprzez ładowarki zajezdniowe typu plug-in oraz za pomocą pantografów. Każdy z warszawskich przegubowych elektryków jest wyposażony w dwa gniazda ładowania: nad prawym przednim nadkolem oraz za ostatnimi drzwiami, pantograf zaś został zamontowany na dachu pojazdu.
Współpraca producenta z Bolechowa z MZA Warszawa sięga 1997 roku. To do dziś największy klient Solarisa. Na przestrzeni 24 lat producent autobusów dostarczył tam już ponad 1100 pojazdów, w tym 21 napędzanych energią elektryczną. Zgodnie z założeniami spółki MZA, do roku 2022 jedną trzecią warszawskiego taboru będą stanowiły pojazdy z napędem alternatywnym: elektrycznym, hybrydowym oraz gazowym.