Internationale Automobil-Ausstellung Nutzfahrzeuge, czyli Międzynarodowe Targi Pojazdów Użytkowych IAA odbywają się cyklicznie co dwa lata na terenach targowych w Hanowerze. Tegoroczna, 66. już, edycja trwała od 22 do 29 września. Oto garść refleksji na temat tej wspaniałej imprezy.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, iż hasło tegorocznych targów IAA: „Napędzani ideami” nie było jedynie sloganem. Największe na świecie targi transportu, logistyki i mobilności pokazały, że branża wciela nowoczesne idee przyszłej mobilności w życie. Targi IAA 2016 pokazały skalę i dynamikę zachodzących przemian oraz silne ukierunkowanie całej branży okołotransportowej na przyszłość. W Hanowerze przyszłość nabierała realnych, widocznych kształtów. Cały przemysł pojazdów użytkowych pokazał gościom odwiedzającym hale wystawiennicze swoje silne dążenie do zmian, kreatywność i pionierski duch innowacji. Potwierdzają to również dane statystyczne: 332 premiery światowe oraz ponad 100 premier europejskich. Wyraźnie widoczna była również postępująca internacjonalizacja targów IAA.
e-mobilność, cyfryzacja i logistyka miejska
Trzy główne tematy zdominowały tegoroczne Międzynarodowe Targi Pojazdów Użytkowych. Były to: mobilność elektryczna, cyfryzacja oraz logistyka miejska. W obszarze mobilności elektrycznej niemal wszyscy producenci autobusów miejskich i samochodów dostawczych pokazali modele z napędem całkowicie elektrycznym lub hybrydowym – w większości były to wersje, które już możemy spotkać na drogach lub pojawią się na nich w najbliższej przyszłości. Oznacza to, że w miastach w coraz większym zakresie eksploatowane będą środki transportu o zerowej emisji i minimalnym poziomie hałasu. W perspektywie średniookresowej napędy elektryczne będą stosowane również w towarowej dystrybucji lokalnej i nawet w transporcie ciężkim. Niewątpliwie wniesie to nową jakość w codzienne życie aglomeracji miejskich.
Cyfryzacja czy też digitalizacja transportu pasażerskiego i towarowego to najsilniejsza i najbardziej kompleksowa siła napędowa innowacji. Łączność i automatyzacja pojazdów użytkowych zdecydowanie już wykracza poza systemy wspomagania, z jakimi mieliśmy dotychczas do czynienia. Ciężarówki elektronicznie mogą tworzyć konwoje połączone na drogach ekspresowych, co pozwala na znaczne zredukowanie zużycia paliwa i emisji CO2. Jednocześnie platooning zwiększa poziom bezpieczeństwa, ponieważ zminimalizowany zostaje czas reakcji na pojawiające się w ruchu zagrożenia. Dla kierowców pracujących w transporcie dalekobieżnym wzajemna łączność pojazdów oznacza również większy komfort pracy i mniejszy stres związany z jazdą.
W logistyce miejskiej cyfryzacja pozwala na milowy skok: większe bezpieczeństwo, większa efektywność i wyższa jakość życia. Wszystkowidzące kamery i czujniki umieszcza się na pojazdach w ten sposób, iż w praktyce całkowicie zostają wyeliminowane martwe strefy, a związane z ich istnieniem niebezpieczeństwa odchodzą do przeszłości. Towary dostarczane będą na życzenie, czyli wtedy, gdy jest na nie zapotrzebowanie, bezpośrednio do indywidualnych odbiorców i w określonym przez nich czasie. W przypadku dużych miast i miasteczek jest to jeszcze wciąż wizja przyszłości, jednak na obszarach podmiejskich lub wiejskich taki model logistyczny jest już całkowicie możliwy do zrealizowania.
Wspomniane trzy główne trendy największy wpływ mieć będą na logistyczny łańcuch dostaw i transport w obszarach miejskich. Mobilność miejska stanie się bardziej wydajna i bezpieczna, wpłynie również na podniesienie komfortu życia mieszkańców miast.