Przyszłość w teorii i praktyce
Zaprezentowane tu tendencje w pełnym rozwinięciu można było poznać zarówno w teorii podczas licznych konferencji i seminariów towarzyszących targom IAA, jak i w praktyce w specjalnie organizowanych wycieczkach tematycznych po terenach targowych i podczas jazd testowych samochodami elektrycznymi na specjalnym parkurze przygotowanym na terenach otwartych. Wszyscy zainteresowani mogli „zanurzyć się” w nowym świecie mobilności i logistyki i poczuć przyszłość niejako na własnej skórze. Możliwość bezpośredniego zapoznania się w praktyce z najnowszymi osiągnięciami branży tworzy istotną część niepowtarzalnej atmosfery targów IAA i w pewnym sensie ewoluuje do rangi odrębnego, wewnątrztargowego wydarzenia.
Targi IAA to jedyna taka impreza wystawiennicza, podczas której można zobaczyć, jak powstaje cały łańcuch tworzenia wartości dodanej w branży pojazdów użytkowych.
Wyróżnia to zdecydowanie te targi od innych motoryzacyjnych wystaw tego typu. Licznie prezentują się dostawcy: spośród 2013 zgłoszonych na IAA wystawców niemal połowę stanowili właśnie szeroko rozumiani dostawcy komponentów i usług. Ich udział był jeszcze większy w grupie premier: 72% (239) z pokazanych na targach 332 premier światowych (a 71% premier europejskich) to osiągnięcia firm, które zaliczymy do grupy dostawców. Wśród nich dominowali oczywiście producenci działający w obszarze mobilności elektrycznej i cyfryzacji.
Bardzo widoczni byli również producenci naczep i nadwozi – w tej grupie również nie brakowało innowacyjnych rozwiązań. Zauważalna była też coraz większa rola „naczepowców” w tworzeniu wartości na rynku transportowym: od napędów alternatywnych po nowe rodzaje usług oferowanych klientom. Wyraźnie widocznym trendem było również zacieranie granic między producentami finalnymi a dostawcami komponentów – zjawisko to zawdzięczamy postępującej digitalizacji i nowym modelom biznesowym także w tym segmencie rynku.