Z negatywnymi konsekwencjami pandemii boryka się, i nie ma w tym przesady, cały świat. Z jakimi problemami, oprócz bieżących, zmaga się obecnie branża przewozów ponadgabarytowych?
Głównym problemem branży, który pojawił się już na początku marca br., był brak możliwości osobistego kontaktu z urzędnikami odpowiedzialnymi za uzgadnianie trasy oraz wydawanie zezwoleń. Zezwolenia, które mogłyby być wydane, zalegały w urzędniczych szufladach z powodu braku możliwości ich dostarczenia zainteresowanym przewoźnikom. Dzięki szybkiej reakcji Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracodawców Transportu Nienormatywnego (OSPTN), a także pomocy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) oraz Głównego Inspektora Transportu Drogowego (GITD) ustalono, że tymczasowo możliwe jest wydawanie i kontrolowanie wydanych zezwoleń na podstawie wzajemnego porozumienia między GDDKiA oraz GITD. W ten sposób po zwolnieniu przewoźników z obowiązku posługiwania się oryginałami zezwoleń w trakcie przejazdu usługi przewozów ponadgabarytowych mogły zostać wznowione. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że zmiana ta, choć tymczasowa, znacznie usprawniła świadczenie usług pojazdami nienormatywnymi.
Pilot w kwarantannie?
Innym problemem okazały się nieprecyzyjne przepisy dotyczące wyłączenia pilotów pojazdów nienormatywnych z obowiązku 14-dniowej kwarantanny. Wdrożone przepisy jednoznacznie wyłączały z jej odbycia kierowców samochodów ciężarowych. Nie było to jednak jasne w przypadku pilotów pojazdów nienormatywnych. Odpowiedzi wymagało pytanie, czy piloci, którzy wypełniają swój ustawowy obowiązek wynikający z art. 6 ust. 1 pkt 12 w związku z art. 64 ust. 1 pkt. 3 ustawy o ruchu drogowym, powinni być poddani obowiązkowej kwarantannie. Praktyka organów kontrolnych okazywała się niespójna. Część z nich oceniała pilotów jako „kierowców”, skoro wypełniali obowiązek ustawowy, inni kontrolujący nakazywali pilotom 14-dniową kwarantannę, skoro nie prowadzili oni pojazdu ciężarowego.
Cyfryzacja i działania online
Z doświadczeń ostatnich tygodni w posługiwaniu się kserokopiami lub elektronicznymi wersjami zezwoleń jasno wynika, że zarówno organy wydające zezwolenia (głównie GDDKiA), jak i organy kontrolne (WITD, policja) dzięki wzajemnej współpracy świetnie poradziły sobie w tym zakresie.
Z tego też względu OSPTN postanowiło stworzyć wspólną wizję rozwoju systemu informatycznego wspierającego proces wydawania zezwoleń. Wizja ta została spisana na piśmie i przedłożona w odpowiednich organach. Pierwszym krokiem w tym zakresie było zorganizowanie już kilku wideokonferencji z najbardziej doświadczonymi deweloperami informatycznymi w kraju w celu przedyskutowania kwestii techniczno-praktycznych.
Powszechna cyfryzacja, jakiej przyszło nam doświadczyć w ostatnich tygodniach zarówno na poziomie gospodarczym, administracyjnym, jak i edukacyjnym, pokazała, że jest to jedyny słuszny kierunek w celu odblokowania najpoważniejszych zatorów transportowych. Tym bardziej OSPTN wspiera wszelkie inicjatywy, których efektem będzie zwiększenie efektywności wydawania zezwoleń.
Program 100 obwodnic
OSPTN wspiera także rozwój Programu 100 obwodnic. W trakcie trwania epidemii Ministerstwo Infrastruktury kontynuowało konsultacje związane z długoterminowym programem budowy 100 obwodnic, które mają przyczynić się do usprawnienia transportu drogowego oraz polepszenia warunków bytowych mieszkańców zamieszkałych w najbliższym sąsiedztwie szlaków komunikacyjnych.
O opinię dotyczącą lokalizacji konkretnych obwodnic Ministerstwo Infrastruktury poprosiło OSPTN, które z kolei udostępniło swoim członkom formularz, w którym wiele osób odniosło się zarówno do zaproponowanych przez ministra lokalizacji, jak i wskazało nowe, nie widniejące w projekcie miasta. Program 100 obwodnic jest potwierdzeniem rosnącego znaczenia opinii wydawanej przez pilotów i kierowców pojazdów nienormatywnych reprezentowanych przez OSPTN.
Wdrożenie wyroku
Pomimo epidemii nie ustały też prace nad wdrożeniem wyroku Trybunały Sprawiedliwości Unii Europejskiej TSUE C-127/17 w sprawie dopuszczalnego nacisku osi, który znacząco i pozytywnie dla branży transportowej zmienia dostępność polskich dróg dla transportu drogowego.
Jak nietrudno się domyślić, interesy samorządowych zarządców dróg są zupełnie sprzeczne z wyrokiem TSUE, jednak mimo epidemii koronawirusa prace nad wdrożeniem wyroku trwają. Wyrok TSUE pośrednio dotyka problemy branży ponadgabarytowej, ale już wiemy, że tylko dzięki szybkiej reakcji OSPTN na etapie konsultacji publicznej ustawodawca zmienił pierwotnie proponowany projekt z korzyścią dla przewoźników, pozostawiając dotychczasowe zezwolenia kategorii VI. Dzięki utrzymaniu długoterminowych zezwoleń kategorii VI zarówno branża transportowa, jak i budowlana oraz inni użytkownicy pojazdów mieszczących się w parametrach kategorii VI będą mogli nadal korzystać z dróg na podstawie stałych, nawet 2-letnich, zezwoleń.
Gdyby nie czujność i argumentacja OSPTN, projekt dotyczący dopuszczalnego nacisku pojedynczej osi napędowej mógł okazać się ogromnym krokiem wstecz dla branży transportu ponadgabarytowego.
Pojazdy specjalne – dźwigi i pompy do betonu
W trakcie konsultacji publicznych projektu ustawy o drogach publicznych wdrażającego wyrok TSUE C-127/17 istotne znaczenie ma spójna opinia zarówno branży transportowej, jak i budowlanej w zakresie konieczności umożliwiania pojazdom specjalnym poruszania się po drogach publicznych. OSPTN od kilku lat jako jedyne stowarzyszenie w Polsce reprezentuje interesy branży świadczącej usługi żurawiami samochodowymi oraz pompami do betonu, które z powodu wymiarów lub nacisku osi nadal oczekują na nowelizację prawa. Ma ona pozwolić na legalne korzystanie z dróg przy jednoczesnym ekwiwalentnym ponoszeniu opłat drogowych.
Co przyniesie przyszłość?
Już w najbliższych tygodniach rozstrzygnąć ma się ostatecznie treść projektu ustawy o drogach publicznych. Możliwe, że już w trakcie wakacji poznamy zmiany dotyczące zezwoleń dla pojazdów nienormatywnych, a celem statutowym OSPTN jest dbać o to, by były one jak najbardziej korzystne dla całej branży ponadgabarytowej.
Nie zapominamy także o producentach naczep specjalistycznych. W trakcie konsultacji publicznych przypominamy również ministrowi infrastruktury o konieczności wprowadzenia definicji m.in. naczep modułowych oraz zasad umożliwiających odpowiednie korzystanie z naczep wyposażonych w zawieszenie hydrauliczne. Dzięki rozwijającej się współpracy z zarządcami dróg opiniujemy i wnioskujemy o dostosowywanie polskiej infrastruktury drogowej w takie rozwiązania techniczne, które umożliwią szybkie i nieniszczące sposoby tymczasowego demontażu znaków drogowych. Z kolei projektowanie np. rond z możliwością przejazdu przez środek nasypu wyłącznie dla pojazdów nienormatywnych ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa drogowego, zmniejszenie degradacji dróg oraz rozwój gospodarczy w Polsce.
Autor: Łukasz Chwalczuk