Charakterystyczne żółte barwy to znak rozpoznawczy belgijskiej firmy Gebroeders Lambrecks NV z Hasselt. Od niedawna we flocie pracuje nowy pojazd niskopodwoziowy MAX110, pełniąc kluczową rolę w codziennej pracy tego rodzinnego przedsiębiorstwa.
Dla właściciela firmy, Gregora Lambrecksa, zakup nowego MAX110 to kamień milowy w rozwoju jego przedsiębiorstwa. „To nasz najnowszy nabytek, ale nie pierwszy model MAX Trailer. Nasza współpraca z producentem i wzajemne zaufanie trwają już od wielu lat” – podkreśla przedsiębiorca.
Zadanie: budowa drogi
Na pierwsze zadanie dla nowego sprzętu nie trzeba było długo czekać. Operator Joris Verstappen steruje 27-tonową koparką w kierunku oczekającego na załadunek pojazdu niskopodwoziowego. Rampy są już rozsunięte na właściwą szerokość i opuszczone. Bale drewniane, położone na wspornikach poszerzających pokład, tworzą szerszą powierzchnię ładunkową. Koparka zjeżdża z najazdów, a listwy zapewniają utrzymanie prawidłowego położenia na pokładzie. Operator podnosi kciuk do góry: załadunek przebiega zgodnie z planem. Jeszcze tylko odpowiednie mocowanie i zestaw jest gotowy do drogi.
Z koparką na naczepie Joris Verstappen ruszył w kierunku Balen. Miejsce docelowe to obszar zabudowany, gdzie koparka ma posłużyć do budowy nowej infrastruktury drogowej. Operator obserwuje teren budowy między domami jednorodzinnymi i ocenia miejsce, gdzie ma zostać rozładowany sprzęt, a następnie sprawnie steruje zestawem, by rozładować koparkę. Naczepa MAX110 z hydraulicznym, wymuszonym skrętem osi może skutecznie manewrować także w trybie jazdy wstecznej. Mieszkańcy obserwują widowisko. Przy ich bloku na nowo układana jest właśnie kompletna infrastruktura drogowa. Dla naczepy MAX110 jest to krótka wizyta, gdyż następnego dnia rano żółte maszyny pojadą już do nowych projektów.
Opracowanie: Katarzyna Biskupska