Z prawnego punktu widzenia nie chodzi tu tylko o podróbki, ale również o kopiowanie i kradzież technologii, a to już zdecydowanie bardziej poważne przestępstwo. Jedynym sposobem zwalczania tej nielegalnej dystrybucji jest właściwa kontrola towarów na granicach.
W krajach, w których powstają te podróbki, zwłaszcza w Chinach, słabo umocowane lub nawet nieistniejące prawa patentowe dają niewielką ochronę oryginalnemu projektantowi. Tym bardziej trudno jest w jakikolwiek sposób wymusić jakość tych części. Za to całkowicie w granicach prawa działają producenci części, które można określić jako zamienniki niskiej jakości, za to ekonomicznie opłacalne. Firmy te często działają pod własnymi markami, nie próbując dystrybuować swoich produktów jako oryginalne części OEM, zamiast tego oferują alternatywę w postaci tańszych komponentów i pozostawiają decyzję o wyborze jakości i ostatecznym montażu użytkownikowi końcowemu.
Podrabiane części do pojazdów użytkowych
Trzeba przyznać, że podrabianie części jest w zasadzie ograniczone do samochodów osobowych z kilku prostych przyczyn. Rynek „osobówek” jest zdecydowanie większy niż rynek pojazdów użytkowych, a więc oferuje fałszerzom znacznie większe volumeny sprzedaży. Podrabianie części do ciężarówek w większości przypadków wiąże się z koniecznością poniesienia wyższych nakładów na etapie produkcji, co w efekcie znacznie obniża ostateczną opłacalność podróbek. Ponadto kanały dystrybucji części na rynku pojazdów użytkowych są znacznie zawężone, ponieważ producenci pojazdów i oryginalnych części zamiennych utrzymują bardzo ścisłe kontakty z dealerami. Dotyczy to także niezależnych dystrybutorów części, którzy bazują na dostawach części pochodzących od oryginalnych producentów silników, skrzyń biegów, zawieszeń, układów hamulcowych itd., gdyż upraszcza to im również dostęp do komponentów i wsparcia technicznego, jakiego oczekują floty.
Aby rynek stał się atrakcyjny dla fałszerzy części, musi istnieć duży popyt i „bezpieczny” kanał dystrybucji. Floty ciężarowe są bardziej ukierunkowane na redukcję całkowitych kosztów eksploatacji i mają znacznie więcej do stracenia niż użytkownik samochodu osobowego zaopatrujący się w podrabiane części zamienne do swojego auta. W przypadku ciężarówki mamy do czynienia z pewnego rodzaju inwestycją kapitałową, a sprzedaży podlega czas pracy pojazdu (czy też czas gotowości, czyli uptime). Ryzyko strat jest znacznie niższe w przypadku samochodu osobowego.
Proceder kwitnie
Niestety, obecnie sytuacja gospodarcza sprzyja producentom podrabianych części i pojawiają się nowe perspektywy zarabiania pieniędzy. Wraz z postępującą industrializacją tak dużych gospodarek jak chińska czy indyjska łatwiejsza i tańsza staje się inżynieria odwrotna i produkcja części, co czyni również niskonakładowe części do samochodów ciężarowych bardziej atrakcyjnymi dla piratów.
Nasycenie rynku bliżej miejsc produkcji podrabianych części zwiększa także presję, aby nasilić ekspansję na rynkach dojrzałych, takich jak USA czy Unia Europejska. Niektóre analizy dotyczące podrabianych części samochodowych wszystkich typów podają, że stanowią one nawet 30% udziału w rynku na Bliskim Wschodzie. Nie istnieją szacunki dla Azji, ale jest wiele niepotwierdzonych informacji, że części podrobione lub słabe odpowiedniki części oryginalnych do samochodów ciężarowych są powszechnie dostępne również tam.
Problemy z podróbkami części motoryzacyjnych mają nie tylko Stany Zjednoczone czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. W Europie w 2011 r. 73% zidentyfikowanych podróbek motoryzacyjnych pochodziło z Chin (w tym także z Hongkongu). Przechwycone sfałszowane pojazdy, części i akcesoria miały wartość rynkową 27 mln euro.
Obecnie w Komisji Europejskiej trwają prace nad propozycją zmian prawnych w sprawie egzekwowania przepisów celnych w zakresie praw własności intelektualnej. Ma to częściowo rozwiązać problem związany z rosnącym znaczeniem takich praw dla gospodarki unijnej, a także z praktycznym stosowaniem przepisów obecnie obowiązujących. Głównym celem jest zwiększenie możliwości służb celnych w zwalczaniu nielegalnego handlu, jako że to właśnie służby celne odgrywają największą rolę w powstrzymywaniu napływu sfałszowanych produktów na teren Unii Europejskiej.
Jeśli branża transportowa uważa, że problemy bezpieczeństwa wynikające ze stosowania części podrobionych lub niskojakościowych odpowiedników są przez dostawców przesadzone, wystarczy przyjrzeć się przemysłowi lotniczemu na dowód, że takie problemy mogą być poważne i powszechne. W latach 1973––1993 Federalna Administracja Lotnicza w USA powiązała przyczyny 166 wypadków statków powietrznych z czymś, co nazwano użyciem „niezatwierdzonych części”, to znaczy części podrobionych lub odpowiedników zidentyfikowanych jako gorsze. Nawet jeśli część zamienna zastosowana w ciężarówce nie będzie elementem krytycznym w działaniu systemów bezpieczeństwa, to i tak ryzyko biznesowe związane z użyciem części nieoryginalnych stale rośnie.