Nasz punkt widzenia to potrzeby klienta

fot. Iveco

W gorącym wiosennym przedpremierowym dla Iveco okresie, czekając na nowe modele Daily i Stralis, rozmawialiśmy z Danielem Wolszczakiem, który od 5 listopada 2015 r. jest dyrektorem generalnym spółki Iveco Poland.

Daniel Wolszczak, dyrektor generalny Iveco Poland (fot. Iveco)
Daniel Wolszczak, dyrektor generalny Iveco Poland (fot. Iveco)

„Samochody Specjalne”: Odkąd pamiętam, za sterami Iveco w Polsce mieliśmy menedżera z Italii. Jak się na tym stanowisku czuje Polak, w pewnym sensie wychowany w firmie? Czy to coś zmienia w podejściu do strategii działania?
Daniel Wolszczak: Generalnie firma na wielu rynkach zmierza do tego, aby stery powierzać osobom pochodzącym z danego regionu. To jest nowa strategia pod rządami nowego prezesa – Pierre’a Lahutte i to jest część jego wizji zarządzania Iveco. Dyrektorzy wywodzący się z regionu znają doskonale rynek, mają duże doświadczenie i przede wszystkim – znają dobrze klientów.
Ja pracuję w Iveco Poland już bardzo długo, przeszedłem przez różne stanowiska w różnych działach, więc także i sam o sobie mogę powiedzieć, że siłą rzeczy poznałem polskich klientów. Myślę, że mam też dobre relacje z dealerami, znamy się, znam też w jakiś sposób ten biznes, przez te kilkanaście lat mojej pracy sporo się nauczyłem.

Mamy zatem przykład dobrej drogi rozwoju: od zwykłego handlowca, poprzez szczeble pośrednie, do stanowiska dyrektora firmy. Czy tak?
Chyba tak. Ale jest poza tym też zespół. Znam się dobrze z ludźmi, którzy tu pracują. Dla kogoś z zewnątrz przyjście tutaj oznacza na początku poznawanie się z ludźmi i otoczeniem biznesowym, uczenie się organizacji i określanie swoich możliwości – w moim przypadku nie było takiej konieczności.

Czyli w przypadku Daniela Wolszczaka takiej adaptacji nie było?
Jest pewnego rodzaju adaptacja, musiałem się przyzwyczaić do nowych obowiązków, no i z racji stanowiska – do innych relacji z ludźmi. Mam duże doświadczenie w sprzedaży, znam zasady współpracy z dealerami i politykę handlową Iveco w Polsce, ale muszę się cały czas uczyć. Na przykład w działalności części serwisowej nie mam takiego doświadczenia. To jest bardzo interesujące, lubię się uczyć, to pomaga mi podejmować decyzje. Celem jest satysfakcja klientów, co oznacza zwiększenie sprzedaży. Mimo że znam firmę, to czekało mnie dużo nowych wyzwań…