Miejski przewoźnik ogłosił właśnie postępowanie przetargowe na 11 bezemisyjnych autobusów elektrycznych oraz na ładowarki do nich. Będą to całkowicie nowe, niskopodłogowe przegubowce.
MPK Wrocław wykorzysta elektryczne autobusy do obsługi pospiesznej linii K, która łączy południowe i północne osiedla ze ścisłym centrum Wrocławia.
Prócz samych pojazdów przetarg obejmuje również instalację systemu ładowania. Wyłoniony dostawca będzie musiał zamontować na pętli przy ul. Kamieńskiego stanowisko szybkiego ładowania o mocy 400 kW. Natomiast w zajezdni autobusowej przy ul. Obornickiej ma powstać system zarówno szybkiego, jak i wolnego ładowania.
Na oferty przetargowe MPK czeka do końca listopada br. Zwycięzca będzie miał 16 miesięcy od podpisania umowy na dostarczenie zamówionych pojazdów. Cena będzie tylko jednym z kryteriów wyboru zwycięzcy przetargu. Komisja przetargowa weźmie pod uwagę m.in. okres gwarancji (osobno na baterie, ładowarki i same autobusy) czy obecność systemów poprawiających bezpieczeństwo jazdy.
Osobne postępowanie dotyczy natomiast budowy infrastruktury elektroenergetycznej, która zasili stacje ładowania. Tu oferty mogą wpływać do 18 listopada br. Rozpisanie przetargów było możliwe dzięki umowie na dofinansowanie w kwocie około 46 mln złotych, którą MPK Wrocław podpisało z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
“Kupujemy autobusy elektryczne dla wrocławianek i wrocławian, ale myślimy już także o nabyciu autobusów wodorowych. Z dużą determinacją zmieniamy oblicze wrocławskiego taboru. Doprowadziliśmy m.in. do tego, że nasza flota autobusowa należy do najmłodszych w kraju. Jeżeli chodzi o elektryczne pojazdy, to kupujemy także tramwaje. 46 sztuk właśnie powstaje, na kolejne – nawet 40 sztuk – trwa przetarg. Mamy prawdziwą ekologiczną, taborową rewolucję” – komentuje Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław . –
