
Dziesięć lat po pierwszym zwycięstwie w konkursie International Truck of the Year ciężarówka marki DAF ponownie była najlepsza. W 1998 r. tytuł International Truck of the Year przypadł modelowi 95XF, który zapoczątkował serię ciężarówek DAF oznaczonych symbolem XF.
Pierwsza połowa lat 90. ubiegłego wieku to dla holenderskiej firmy DAF bardzo trudny okres. W tamtym czasie najważniejszym modelem oferty był DAF 95 – zdobywca tytułu International Truck of the Year 1988, który mimo modernizacji coraz trudniej zdobywał klientów na rynku. Niestety ze względu na kłopoty finansowe firma nie miała środków na wdrożenie produkcji następcy tego modelu. Ratunek dla firmy przyszedł w 1996 r. ze Stanów Zjednoczonych, gdy większościowym udziałowcem holenderskiej marki stał się koncern Paccar (właściciel marek Kenworth i Peterbilt). Dzięki nowym inwestycjom możliwe było przyspieszenie prac projektowych i uruchomienie produkcji nowego modelu ciężarówki. Prezentacja nowego modelu, oznaczonego symbolem 95XF, odbyła się już w styczniu 1997 r. i pojazd został zgłoszony do konkursu o tytuł International Truck of the Year 1998. W konkursie ciężarówka musiała się zmierzyć m.in. z Renault Magnum Integral i Renault Kerax. Ostatecznie jednak DAF 95XF pokonał wszystkich konkurentów − przewaga nad Magnum wyniosła 11 punktów, a nad Keraksem aż 58 punktów.

Zwycięzca konkursu zdobył uznanie jurorów m.in. za ergonomicznie zaprojektowaną, przestronną kabinę i nowej generacji 6-cylindrowe silniki. Model 95XF oferowano z kilkoma wariantami kabin dalekobieżnych: Comfort Cab (sypialna z niskim dachem), Space Cab (podwyższona z dwoma miejscami sypialnymi) i Super Space Cab (z najwyższym dachem i dwoma miejscami sypialnymi). Jurorzy docenili kabinę m.in. za przejrzyście zaprojektowaną deskę rozdzielczą, dużą liczbę schowków, dobre wytłumienie i wysokość (Space Cab i Super Space Cab), która pozwala na to, aby wygodnie w niej stanąć (długość kabiny wynosiła 2,25 m). Jedynym istotnym mankamentem, na który uwagę zwrócili jurorzy, był wnikający do wnętrza dość wysoki (ok. 30 cm) tunel środkowy (Magnumka ze swoją płaską podłogą wypadała pod tym względem o wiele lepiej). DAF 95XF wysokie noty zdobył również za zewnętrzną stylistykę kabiny, której najbardziej charakterystycznym elementem była pokaźnych rozmiarów, wykonana z czarnego tworzywa sztucznego, atrapa (osłona chłodnicy).
Jak wspomniano, jury konkursu International Truck of the Year doceniło holenderską ciężarówkę za wyposażenie jej w silnik nowej generacji. Była to jednostka rzędowa, 6-cylindrowa, o pojemności 12,6 l, z 24-zaworową głowicą. W podstawowej specyfikacji silnik osiągał moc 380 KM (280 kW), mocniejsze zaś osiągały 430 KM (316 kW) i 480 KM (353 kW). Wszystkie te odmiany były dostępne w ciągnikach siodłowych, jednak w eksploatowanych na najdłuższych trasach stosowano głównie te o mocy powyżej 400 KM. Początkowo silnik spełniał wymagania normy Euro II, jednak już w 1999 r. przystosowano go do normy Euro III. Zaletą tego silnika była odporność na paliwo o niskiej jakości m.in. dzięki zastosowaniu klasycznej, mechanicznej pompy paliwa. DAF 95XF mógł być napędzany także z amerykańskim silnikiem Cummins o pojemności skokowej 14 l i mocy 530 KM (390 kW).
Model 95XF oferowano w kilku wariantach układów napędowych: od podstawowego 4×2, przez 6×2, 6×4, po 8×4. Najwięcej zbudowano ciągników siodłowych 4×2 przeznaczonych do transportu długodystansowego, choć dużym powodzeniem cieszyły się także odmiany 6×4, wykorzystywane głównie pod zabudowy skrzyniowe.
DAF 95XF zdobył duże uznanie nie tylko na europejskim rynku, ale także w Australii i Nowej Zelandii. Model ten do dziś znajduje się w wyposażeniu wielu polskich firm transportowych.
Autor: Marek Rutka
