Do zakupu kolejnych 7 pojazdów gamy T w tym popularnych „zwierzaków” przedsiębiorcę przekonały nie tylko realne oszczędności paliwa i dbałość francuskiego producenta o wygodę kierowców jeżdżących w dalekie trasy oraz komfort ich odpoczynku, ale – co jest również istotne – dobre doświadczenia długoletniej i profesjonalnej współpracy z przedstawicielami Renault Trucks Polska, na których mógł i może liczyć w każdej wymagającej szybkiej reakcji sytuacji.
Dlatego wszystkie dostarczone w leasingu fabrycznym pojazdy mają największe, wygodne kabiny High Sleeper z najmocniejszymi silnikami o pojemności 13-litrów, a jeden z nich – model T520 w malowaniu lwa – kabinę w wersji wyposażenia MaxiSpace, najbardziej komfortową na rynku.
Gdy dowiedziałem się o niezależnym teście siedmiu konkurencyjnych kabin sypialnych wykonanym niedawno przez angielski magazyn „Commercial Motor” i że zwycięzcą testu jest właśnie kabina High Sleeper z wyposażeniem MaxiSpace, było to dla mnie miłe potwierdzenie trafności mojego wyboru – kontynuuje Krzysztof Ostaszewski.
Właściciel sam długo jeździł poprzednimi modelami producenta, zna je doskonale i dlatego tak dokładnie jest w stanie porównać samochody i opowiedzieć o swych wrażeniach po przesiadce do nowej Tetki. Podkreśla wygodę i komfort kabin oraz przemyślaną ich funkcjonalność. Tak jakby projektanci osobiście pojechali w trasę ciężarówkami, by poznać potrzeby kierowców – dodaje.
Opinię prezesa potwierdzają kierowcy. Sławomir Papaj, w firmie pracuje od 13 lat, podkreśla wygodę kabiny w wersji MaxiSpace i wyposażenie „lwa”. Docenia królewską wręcz przestrzeń i cały szereg schowków na rzeczy osobiste, a także funkcjonalny rozkładany stolik, w którego blacie ukryte są uchwyty na sztućce i naczynia oraz wysuwaną z boku szufladę z przegródkami na kubki i szklanki. Na uwagę zwracają też użyteczne elementy wyposażenia, niewidoczne na pierwszy rzut oka, jak dyskretne oświetlenie LED wewnątrz, chłodzony schowek pod fotelem pasażera, wieszaki czy funkcjonalny pilot do regulacji temperatury, światła czy głośności radia – opowiada kierowca.
Z kolei Stefan Taras, zawodowo za kółkiem od 40 lat, podkreśla zalety 13-litrowego ciągnika T520 z serii Adventure – limitowanego modelu roboczo zwanego w firmie „słoniem”. To co jest zauważalne od razu po przesiadce do Tetki, to różnica w jeździe po nierównościach terenu. To jest inna generacja samochodu, zmiana jest odczuwalna w prowadzeniu, pojazd inaczej się trzyma drogi, inaczej reaguje na polecenie kierowcy – opowiada, mając porównanie do Magnumki w limitowanej wersji Vega, którą jeździł poprzednio. Widać, że potrzeby kierowcy zostały wzięte pod uwagę, jest pełen komfort wyposażenia. Co najbardziej doceniam? Wygodne łóżko i widoczność z pojazdu oraz oświetlenie zewnętrzne. Droga jest dobrze oświetlona w nocy, a urządzenia wpływające na bezpieczeństwo jazdy działają automatycznie. Pojazd nie tylko jest wygodny, ale i bezpieczny.
Do pozytywnych opinii kolegów dołączyli pozostali kierowcy popularnych „zwierzaków”. Piotr Staruszkiewicz, kierowca „pantery śnieżnej”, czyli modelu T z 13-litrową jednostką napędową o mocy 520 KM i z kabiną High Sleeper wysoko ocenił wygodę ustawnego fotela Recaro. Sebastian Lipiński, kierowca z 15-letnim doświadczeniem, podkreślił niesamowite wyciszenie kabiny 480-konnej „żyrafy”.
Aktualnie w firmie jeździ 6 modeli T, wkrótce przedsiębiorca odbiera 3 kolejne. Renówka zrobiła naprawdę dobry samochód – tak krótko podsumował właściciel Krzysztof Ostaszewski, jednocześnie przyznając trafność wyboru Renault Trucks jako dostawcy kompleksowych rozwiązań transportowych.