Budowlany Ride & Drive 2024, czyli prezentacja nowej gamy budowlanej DAF Trucks

Fot. D. Piernikarski

Prezentacja nowej gamy budowlanej DAF Trucks dla klientów trwała od 16 do 18 kwietnia br. na terenie kopalni kruszyw naturalnych w miejscowości Łubienica-Superunki. Było sporo samochodów do testów, na miejscu radą służyli przedstawiciele firmy DAF i firm zabudowujących.

Organizatorzy przygotowali się doskonale, zapewniając nie tylko „budowlaną” pogodę z niewielkimi opadami deszczu, ale również 8 interesująco skonfigurowanych samochodów budowlanych – podwozi oraz ciągników – z różnych gam modelowych (XD, XDC, XF, XFC), w różnych konfiguracjach układu napędowego i z zabudowami lub naczepami od czołowych producentów.

Na terenie kopalni zagościły następujące pojazdy:

  • DAF XFC 480 FAD 8×4 z wywrotką tylnozsypową Meiller Kipper P436
  • DAF XDC 450 FAD 8×4 z wywrotką trójstronną KH-kipper W3F
  • DAF XD 450 FAT 6×4 z wywrotką trójstronną KH-kipper W3F
  • DAF XD 450 FAR 6×2 z systemem hakowym Meiller Kipper RS 21
  • DAF XDC 450 FAD 8×4 z betonomieszarką Liebherr HTM
  • DAF XD 450 FAR 6×2 ze skrzynią Wecon/Wesob i żurawiem HMF 1920-K3 RCS na tylnym zwisie
  • Ciągnik DAF XF 450 FT 4×2 z hydrauliką TRP i naczepą stalową Meiller Kipper MHPS
  • Ciągnik DAF XFC 530 FT 4×2

Co ważne, wszystkie wywrotki zostały solidnie załadowane, tj. do ich maksymalnej masy technicznej. To, że limitem nie była ich dopuszczalna masa całkowita, odzwierciedlało realne warunki pracy takich pojazdów na budowach czy w kopalniach.

Fot. D. Piernikarski

Budowlane DAF XDC i XFC

Pojazdy budowlane DAF XDC i XFC zostały opracowane z myślą o regularnej jeździe w terenie i zapewnieniu dodatkowej przyczepności w trudnych warunkach. Samochody mają prześwit wynoszący do 400 mm (w zależności od osi i opon) oraz 25-stopniowy kąt natarcia, a układy jezdne zapewniają w większości przypadków wystarczające możliwości poruszania się w terenie nieutwardzonym. W większości przypadków, ponieważ wieloosiowe podwozia budowlane XDC i XFC są dostępne w konfiguracjach osi 8×4 (FAD) lub 6×4 (FAT), ale w dalszym ciągu w ofercie nie ma podwozi wieloosiowych z napędem osi przednich (6×6, 8×6 czy 8×8).

Budowlano-terenowe przeznaczenie modeli XDC i XFC podkreśla dominująca czarna krata wlotu powietrza i solidny stalowy zderzak składający się z 3 oddzielnych części, co zapewnia niskie koszty ewentualnej naprawy lub wymiany. Stalowa osłona chłodnicy oraz 2 przeciwmgielne światła LED są głęboko wpuszczone w zderzak (fot. D. Piernikarski)

DAF oferuje swoje podwozia budowlane z różnymi wersjami podwójnych osi napędowych. Oferta zaczyna się od lekkiej osi podwójnej o udźwigu 19 t z pojedynczą redukcją, zawieszeniem na resorach piórowych i hamulcami tarczowymi lub bębnowymi. Wersja ta będzie zapewne przydatna w zastosowaniach wrażliwych na masę własną pojazdu, takich jak np. lekkie betonomieszarki na podwoziach 6×4 i 8×4. Samochody przeznaczone do pracy w trudniejszych warunkach terenowych i pod dużym obciążeniem warto uzbroić w osie podwójne o nośności 21 t lub 26 t z zawieszeniem pneumatycznym lub mechanicznym i hamulcami bębnowymi – mogą być one wyposażone również w zwolnice. Ważnym atutem jest szeroki zakres przełożeń stosowanych przekładni głównych, zawierający się w przedziale od 3,46 do 7,21.

Precyzyjnie działający układ kierowniczy i duże skręty kół nawet w samochodach 4-osiowych sprawiają, że pokonywanie ciasnych zakrętów jest bezproblemowe (fot. D. Piernikarski)

DAF Extra Robust

Nie wszystkie firmy działające w segmencie budowlanym potrzebują samochodów o dużej dzielności terenowej, o dużym prześwicie, odpowiednio dużym kącie natarcia czy osłonach podwozia. Dlatego w ofercie DAF Trucks pojawiła się całkowicie nowa grupa pojazdów. Z myślą o nieco mniej wymagających zastosowaniach szosowo-terenowych DAF uzupełnił gamę modeli XD i XF o wytrzymałe warianty do zastosowań okołobudowlanych i sporadycznej jazdy poza drogami utwardzonymi.

Przykładem pojazdu w tzw. wersji Extra Robust, czyli Extra Wytrzymały jest DAF XD 450 FAT 6×4 z wywrotką trójstronną KH-kipper W3F. Jego możliwości okazały się niewystarczające do skutecznej jazdy w głębokim, grząskim i wilgotnym piachu (fot. D. Piernikarski)

Kabiny w tych wersjach bazują na tych z modeli XDC i XFC, natomiast podwozie jest identyczne jak w wersjach typowo drogowych XD i XF. Tym samym pojawia się odmiana „Extra Robust” (Ekstra Wytrzymały), którą można wykorzystać w zastosowaniach, w których niepotrzebne są terenowe cechy, takie jak duży prześwit i kąt natarcia. Cenne są w tym przypadku zalety kabiny budowlanej, która daje najwyższy poziom bezpieczeństwa i odporności na uszkodzenia. Jest przednia osłona przeciwwjazdowa i prześwit tej samej wielkości jak w wersjach szosowych, ale w części przedniej i pod spodem podwozie otrzymało te same elementy ochronne, jakie spotkamy w pojazdach przygotowanych z myślą o poruszaniu się w terenie nieutwardzonym.

Fot. D. Piernikarski

Budowlane dodatki

Modele XDC i XFC są standardowo wyposażone w zautomatyzowaną skrzynię biegów TraXon, w której automatyczny dobór biegu przy ruszaniu zależy od obciążenia, stosowane są zaawansowane funkcje predykcyjne oraz (opcjonalnie) funkcja szybkiego ruszania. W programie jazdy terenowej (off-road) możliwe jest wyłączenie kontroli trakcji ASR oraz aktywowanie trybu rozkołysania (rock-free) ułatwiającego wyjazd, gdy samochód utknie w trudnym podłożu.

Szeroka dostępność przystawek odbioru mocy PTO (z silnika, koła zamachowego, skrzyni biegów oraz przednia do pomp hydraulicznych), modułów mocowania zabudowy oraz złączy elektrycznych i pneumatycznych ułatwia montaż zabudów. Elastyczność w zakresie aranżacji układu elementów podwozia, takich jak układ oczyszczania spalin EAS, akumulator oraz zbiornik AdBlue i zbiorniki paliwa, poszerza jeszcze te możliwości. Programowalne przełączniki MUX (6 wolnych gniazd) pozwalają na uzyskanie szerokiego zakres opcji sterowania z kabiny pracą zabudowy i jej wyposażeniem. Z myślą o zastosowaniach budowlanych przewidziano opcjonalny górny wariant wlotu powietrza, w kanale zintegrowano filtr cyklonowy (odśrodkowy), który eliminuje już na wstępie do 80% zanieczyszczeń.

Na bardziej stromych podjazdach wystarczyło kontrolować prędkość obrotową silnika, pozostałą część pracy wykonywała zautomatyzowana skrzynia biegów pracująca w programie Off Road (fot. D. Piernikarski)

Ruszamy w drogę

Jeżdżąc budowlanym DAF-em – niezależnie czy to będzie podwozie 3- lub 4-osiowe, a model XFC, XDC, albo XD Extra Robust − można śmiało pokonywać nawet większe nierówności terenu. Duży kąt natarcia, spore prześwity pod osią przednią i tylną, zbiornik paliwa i układ oczyszczania spalin zawieszone wysoko sprawiają, że jeździ się bez obaw o przypadkowe uszkodzenie tych elementów.

Samochody – nawet 4-osiowe – są niezwykle zwrotne, a wydajna pompa wspomagania zapewnia lekkość kierowania i dobre wyczucie układu kierowniczego. Kąt skrętu kół pojazdach FAT wynosi 49°, w pojazdach FAD kąt ten jest ograniczony do 43°. Duży kąt skrętu oraz krótki zwis przedni w połączeniu ze zwartym przodem kabiny zapewniają małą średnicę zawracania – to cecha szczególnie przydatne podczas manewrowania na placach budowy.

DAF stosuje zautomatyzowane skrzynie biegów TraXon jako standardowe wyposażenie swoich samochodów budowlanych. Dzięki temu w terenie jeździ się zdecydowanie łatwiej i pewniej, jeśli nie trzeba zastanawiać się nad doborem właściwego przełożenia i momentem jego przełączenia – w Dafie zrobi to za nas niemal bezbłędnie sterownik skrzyni biegów. Dodatkowo z pomocą przychodzi tryb jazdy terenowej Off Road, w którym biegi przełączane są szybciej i przy wyższych prędkościach obrotowych silnika oraz możliwość zablokowania przekładni międzyosiowej i ewentualnie – włączenie blokad mostów napędowych. Mamy więc pełne panowanie nad pojazdem i można bardziej skupić się np. nad wyborem trajektorii jazdy. Słowem − nie musimy się zastanawiać, co zrobić z napędem, aby przejechać, ale myślimy raczej, którędy pojechać, aby było najbezpieczniej i/lub najłatwiej. Dodam, że kierowca nieufający możliwościom zautomatyzowanej przekładni zawsze może przejść w tryb manualny, blokując zmiany biegów.

Betonomieszarka, choć ma środek ciężkości zdecydowanie wyżej położony niż załadowana wywrotka, poruszała się po krętych drogach kopalni bardzo stabilnie. Na zjazdach z pomocą przychodził skuteczny dekompresyjny hamulec silnikowy (fot. D. Piernikarski)

Podczas jazd wywrotkami na terenie kopalni po raz kolejny przekonałem się, że w DAFie sterowanie pracą skrzyni biegów jest proste, wręcz intuicyjne. Podjeżdżając pod górę, nawet gdy trasa przejazdu była już dość rozjeżdżona kołami, należało po prostu utrzymać odpowiednio wysoką prędkość obrotową silnika – moment obrotowy generowany przez silniki MX-11 lub MX 13 zapewnia wykonanie zadania. Samochód cierpliwie pnie się pod górę, a kierowca nie musi się martwić, czy przypadkiem – poprzez zbyt „odważne” operowanie pedałem gazu – zwiększając prędkość obrotową silnika, nie spowoduje przełączenia biegu na wyższy, co w połowie długości podjazdu nie zawsze jest rozsądnym rozwiązaniem. Można się również zatrzymać – wtedy z pomocą przychodzi funkcja pomocy podczas ruszania na wzniesieniu i wystarczająco wysoki moment obrotowy rozwijany już przy prędkościach obrotowych silnika niewiele wyższych od prędkości biegu jałowego. Na dłuższych i bardziej stromych zjazdach doskonale sprawdzał się silnikowy hamulec dekompresyjny o kilku stopniach regulacji.

Ciekawym doświadczeniem były próby wykorzystania funkcji rozkołysania (rock-free) pomagającej uwolnić pojazd, który utknął w grząskim lub sypkim podłożu. Jest to bardzo proste: zwiększamy prędkość obrotową do ok. 2000 obr/min, a następnie wciskamy pedał gazu do oporu (kickdown). Wówczas następuje bardzo szybkie zamknięcie sprzęgła i samochód dosłownie „wyskakuje” z problematycznego miejsca. Potem należy niezwłocznie zredukować obroty i rozpocząć normalną jazdę.

Jazda ciągnikiem z naczepą po miękkiej i do tego mokrej łące? Jak najbardziej możliwa, a gdyby co – z pomocą przyjdzie funkcja rozkołysania (rock-free) pomagająca uwolnić pojazd, który utknął w grząskim lub sypkim podłożu (fot. D. Piernikarski)

Komfort w kabinie

Kabiny pojazdów DAF XDC oraz XFC mają wiele cech wspólnych z kabinami dalekobieżnej serii XF i XG. Po prostu: są komfortowe. Chociaż wysokość tunelu silnika w kabinie XDC to ok. 320 mm, to wnętrze mimo to jest bardzo przestronne. Deska rozdzielcza ma stylistykę, która może się podobać, a jest na pewno ergonomiczna i zapewnia łatwy dostęp do wszystkich głównych elementów sterujących. Koło kierownicy jest regulowane w trzech płaszczyznach, fotel ma wystarczająco duży zakres regulacji wzdłużnej – tym samym nie ma większych trudności z przyjęciem najwygodniejszej pozycji za kierownicą.

Fot. D. Piernikarski

W trakcie jazdy od razu zauważamy, że niski poziom drgań przenoszonych przez kabinę zapewnia kierowcy komfort nawet podczas pokonywania nierównej nawierzchni. Niski poziom hałasu pozwala na prowadzenie swobodnej rozmowy.

Duża szyba przednia i duże okna boczne z bardzo nisko umieszczonymi dolnymi krawędziami zapewniają świetną widoczność. Jako opcja dostępne jest okno krawężnikowe, które w połączeniu z podnoszonym do góry siedziskiem fotela pasażera umożliwia lepszą obserwację pieszych i rowerzystów znajdujących się obok pojazdu. Widoczność bezpośrednią poszerzają dostępne opcjonalnie dodatkowe szyby boczne i szyba tylna.

Rewelacyjną widoczność pośrednią uzupełniają systemy DAF Digital Vision (zastępuje lusterka główne i szerokokątne) i funkcja DAF Corner View (kamera zapewnia widoczność w obrębie minimum 285° wokół słupka A po stronie pasażera). To w warunkach kopalni, gdzie nietrudno o wystające kamienie, gałęzie czy metalowe słupki – pomoc nie do przecenienia.

Świetną widoczność otoczenia zapewnia system DAF Digital Vision, czyli kamery zastępujące lusterka, i funkcja DAF Corner View (fot. D. Piernikarski)

NA ZAKOŃCZENIE

Ciężarówki DAF Trucks z nowej gamy XFC oraz XDC zostały zaprojektowane tak, by realizować zadania, których się od nich oczekuje, w sposób pewny, niezawodny, a jednocześnie przy możliwie najniższych kosztach eksploatacyjnych. Podwozia w konfiguracji 6×4 czy 8×4 – co potwierdziły jazdy w kopalni – dają sobie wspaniale radę w terenie o umiarkowanym stopniu trudności. Zwróćmy uwagę na to, że w Europie te właśnie konfiguracje są zdecydowanie częściej zamawiane niż te ekstremalne wersje z napędem na wszystkie osie.

Segment pojazdów budowlanych jest wymagający. Działające w nim firmy kierują się zupełnie innymi zasadami niż np. przewoźnicy aktywni w transporcie dalekobieżnym. Ważne są satysfakcjonujące relacje z producentami nadwozi, a także z lokalną siecią serwisową producenta podwozia, bo zazwyczaj samochody te działają lokalnie. Dla użytkownika liczy się możliwość optymalnego dopasowania konfiguracji pojazdu do przewidywanego zastosowania, niezależnie czy będzie to ciągnik siodłowy, czy podwozie.

Fot. D. Piernikarski

Myślę, że klienci działający w branży budowlanej będą coraz chętniej sięgać po samochody holenderskiej marki – powinna ich do tego przekonać solidna konstrukcja, komfort prowadzenia i pewność działania. Trudno jest jednak przewidzieć, jak wielu nowych klientów DAF Trucks Polska przekona się do zakupu modeli XDC i XDF. Na razie udziały holenderskiego producenta na rynku europejskim w tym segmencie wynoszą nieco ponad 11%, ale może klienci przekonają się do jakości produktu i wkrótce będą one znacznie większe.

Autor: Dariusz Piernikarski

Oprócz jazd terenowych DAF Trucks Polska wspólnie z partnerami z firm zabudowujących przygotował dla swoich klientów prezentacje statyczne (fot. D. Piernikarski)
Fot. D. Piernikarski
Fot. D. Piernikarski
Fot. D. Piernikarski
Fot. D. Piernikarski
Fot. D. Piernikarski