Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do kilkudziesięciu wypadków. Z reguły pierwsi na miejscu zdarzenia pojawiają strażacy, którzy muszą wiedzieć jak ewakuować uwięzionych w kabinach samochodów ciężarowych oraz jak zabezpieczyć układ zasilania gazem LNG czy CNG. Z tego właśnie powodu firma Volvo Trucks postanowiła zorganizować dla strażaków szkolenie w tym zakresie.
To bezprecedensowe działanie, tak potrzebne przy obecnym postępie technologicznym. Zaawansowane systemy, użyte przy budowie samochodów, materiały czy zastosowanie alternatywnych napędów: LNG, CNG, hybrydowych czy elektrycznych wymaga od służb ratowniczych ciągłego doskonalenia. Volvo Trucks dzieli się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem – mówi Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
Do szkoły serwisowej w podwarszawskim Młochowie przyjechali dydaktycy z 5 szkół i 17 ośrodków szkolenia Państwowej Straży Pożarnej. Pretekstem do organizacji szkolenia była rzeczywista sytuacja, w której wezwani do wypadku strażacy przez dłuższy czas nie mogli się dostać do kabiny samochodu ciężarowego.
Kabiny Volvo są solidne i skonstruowane w taki sposób, by znajdujący się w środku człowiek był bezpieczny. Strażacy, którzy są na miejscu wypadku nie zawsze wiedzą, w których miejscach w słupkach kabin samochodów ciężarowych są specjalnie zaprojektowane punkty, które można przeciąć i w łatwy sposób dostać się do środka – tłumaczy Dariusz Januszewski, reprezentant handlowy ds. sprzedaży podwozi w Volvo Trucks Poland. I dodaje: Samochody ciężarowe nie są wyposażone w karty informacyjne dla służb ratowniczych. Celem tego szkolenia jest więc przekazanie strażakom niezbędnych informacji.
Podczas zajęć uczestnicy mogli przyjrzeć się szkieletowi kabiny samochodu ciężarowego oraz poznać budowę kabin wszystkich pojazdów Volvo Trucks wraz z miejscami, dzięki którym w szybki sposób ratownicy mogą się do nich dostać. Wśród podejmowanych tematów była także m.in. budowa, stosowanego w samochodach z silnikami Diesla, wtrysku AdBlue, układu poduszek powietrznych czy układów zasilania gazem LNG (na przykładzie ciągnika siodłowego Volvo FH) i CNG (Volvo FE). Nasze samochody wyposażone są także w układy elektryczne, akumulatory, do których, gdy już dojdzie do wypadku, trzeba podejść ostrożniej – zwraca uwagę Dariusz Januszewski.
Po szkoleniu uczestnicy przekażą wiedzę swoim kolegom, zarówno z jednostek PSP, jak i z jednostek OSP, które w ramach ratownictwa drogowego, włączone są do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Materiały szkoleniowe zostaną też umieszczone na stronie internetowej Volvo Trucks oraz na stronie Państwowej Straży Pożarnej.