Lew powraca na tron

fot. MAN Truck & Bus

28 stycznia MAN Truck & Bus Polska zorganizował doroczną konferencję prasową podsumowującą wyniki roku 2015 w zakresie sprzedaży samochodów ciężarowych, autobusów, części zamiennych i usług serwisowych.

O najważniejszych wydarzeniach dla firmy w minionym roku opowiedzieli Piotr Stański – prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska oraz Bernard Wieruszewski – dyrektor ds. sprzedaży pojazdów ciężarowych na rynku polskim. W konferencji wziął również udział Johan Björnör – szef regionu Europa Wschodnia/CIS (Regional Head Eastern Europe/CIS).

Wszystkie cytowane dane liczbowe zaczerpnięto z informacji otrzymanych w trakcie konferencji.

Piotr Stański, prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska: "Jesteśmy konsekwentni w działaniu. Jeśli patrzeć na sam produkt, to ważne są zmiany ewolucyjne – nie chodzi o to, by mieć całkiem inny pojazd, niż się miało wcześniej. Udało nam się przekonać wielu klientów, że istotne jest TCO, czyli całkowity koszt własności. Badaliśmy, na co klienci zwracają największą uwagę. Na pierwszym miejscu jest cena pojazdu – tego zdecydowanie się nie da przeskoczyć, na drugim miejscu jest zużycie paliwa, a trzecia pozycja to niezawodność pojazdu. To są bardzo ważne argumenty i to na nich klienci opierają swoje decyzje, tyle że w tych poszczególnych parametrach jedni wypadają lepiej, inni gorzej. My wypadamy bardzo dobrze: nasze auta mniej palą, są bardziej bezawaryjne. Pod tym względem nasze produkty – mam tu na myśli nie tylko nasze ciężarówki, ale też produkty powiązane – są bardzo dobre. To pozwoliło nam na ponowne zajęcie pierwszego miejsca w 2015 r. Jeśli chodzi o niezawodność, to po raz czwarty z rzędu jesteśmy numerem jeden w rankingu TÜV – żadna inna marka nie może tego używać w swojej argumentacji. Pod względem zużycia paliwa również wypadamy naprawdę świetnie, jeśli zaś chodzi o cenę, pracujemy nad tym, aby nasza propozycja była dostosowana do realiów rynkowych, a nie odstawała za mocno”. © D. Piernikarski
Piotr Stański, prezes zarządu MAN Truck & Bus Polska: Jesteśmy konsekwentni w działaniu. Jeśli patrzeć na sam produkt, to ważne są zmiany ewolucyjne – nie chodzi o to, by mieć całkiem inny pojazd, niż się miało wcześniej. Udało nam się przekonać wielu klientów, że istotne jest TCO, czyli całkowity koszt własności. Badaliśmy, na co klienci zwracają największą uwagę. Na pierwszym miejscu jest cena pojazdu – tego zdecydowanie się nie da przeskoczyć, na drugim miejscu jest zużycie paliwa, a trzecia pozycja to niezawodność pojazdu. To są bardzo ważne argumenty i to na nich klienci opierają swoje decyzje, tyle że w tych poszczególnych parametrach jedni wypadają lepiej, inni gorzej. My wypadamy bardzo dobrze: nasze auta mniej palą, są bardziej bezawaryjne. Pod tym względem nasze produkty – mam tu na myśli nie tylko nasze ciężarówki, ale też produkty powiązane – są bardzo dobre. To pozwoliło nam na ponowne zajęcie pierwszego miejsca w 2015 r. Jeśli chodzi o niezawodność, to po raz czwarty z rzędu jesteśmy numerem jeden w rankingu TÜV – żadna inna marka nie może tego używać w swojej argumentacji. Pod względem zużycia paliwa również wypadamy naprawdę świetnie, jeśli zaś chodzi o cenę, pracujemy nad tym, aby nasza propozycja była dostosowana do realiów rynkowych, a nie odstawała za mocno. fot. D. Piernikarski

Podsumowanie roku

W 2015 r. firma MAN Truck & Bus Polska odzyskała pozycję lidera sprzedaży pojazdów ciężarowych w Polsce z liczbą 4183 pojazdów o dmc. > 6,1 t dostarczonych klientom. Udział w rynku pojazdów ciężarowych wyniósł 18,9%. W segmencie ciężkim (> 16 t dmc.) dostarczono 3695 samochodów (2. miejsce za DAF Trucks), co pozwoliło na uzyskanie udziału w rynku na poziomie 18,3%. Warto zauważyć, że MAN Truck & Bus Polska odnotował największy wzrost sprzedaży spośród Wielkiej Siódemki: 49,23%. Odnotowano również wzrost sprzedaży podwozi o 28,9%. Tradycyjnie MAN jest najchętniej kupowaną marką samochodów ciężarowych segmentu średniego o dmc. pomiędzy 10,1 t a 15,9 t – w ubiegłym roku zrealizowano 404 zamówienia, co w efekcie dało udział w tym segmencie na poziomie aż 36,9%. Najgroźniejszy w tym segmencie rywal – firma Iveco – sprzedała tylko 281 szt. (25,7%), a zajmujący 3. pozycję Mercedes-Benz – 263 (24,0%). W segmencie lekkim (6,1–10 t dmc.) liderem jest Iveco (612 szt., 76,7%), natomiast MAN ze sprzedażą 82 pojazdów znajduje się na drugim miejscu (10,3% rynku).

W grupie autobusów o dmc. > 8 t MAN wypadł bardzo dobrze, sprzedając aż 148 pojazdów (w 2014 r. – tylko 52 szt.), w tym 125 autobusów miejskich oraz 23 autokary turystyczne, uzyskując łącznie 14,2% udziałów w rynku.

W maju 2015 r. zrealizowano – zgodnie z warunkami wygranego przetargu – dostawę na 30 autobusów MAN Lion’s City CNG i 6 autobusów MAN Lion’s City G CNG do PKM Tychy. Była to największa w Polsce dostawa autobusów CNG do jednego operatora, jednocześnie największa tego rodzaju dostawa autobusów MAN CNG. 19 autobusów MAN Lion’s City (A37) i 43 przegubowe autobusy MAN Lion’s City G (A23) dostarczono również firmie Michalczewski – zwycięzcy ogłoszonego przez MPK Wrocław przetargu na wykonywanie przewozów pasażerskich we Wrocławiu. Mówiąc o największych kontraktach autobusowych, warto również wspomnieć o 34 autobusach turystycznych MAN Lion’s Coach dla Ministerstwa Obrony Narodowej.

Sprzedaż pojazdów używanych od kilku lat utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie. W 2015 r. MAN TopUsed sprzedał 844 samochody używane (19,9% więcej niż w 2014 r.) i 49 autobusów. Sprzedano także 1136 kontraktów serwisowych (penetracja rynku 28,5%, aktualnie jeździ 2720 pojazdów objętych kontraktami) oraz 2057 wydłużonych gwarancji i 907 porozumień Service Care. Warto wspomnieć, że w 2015 r. w systemie MAN Telematics znajdowało się 1070 aktywnych pojazdów. Sprzedaż całkowita części zamiennych wzrosła o 10%, zbliżając się do poziomu 160 mln zł, a sprzedaż całkowita serwisów (bez części) należących do sieci importera wzrosła o 3%, osiągając wartość 26,5 mln zł.