MB Pneumatyka – firma wizjonerów

Małgorzata Bieniaszewska - właściciel MB Pneumatyka (fot. MB Pneumatyka)

Kto nie musi, Sulechowa raczej nie odwiedza. Miasto położone na skrzyżowaniu dróg prowadzących z północy na południe Polski i ze wschodu na zachód, nie przykuwa uwagi ani zabytkami, ani wielkością. Ma za to klejnot biznesowy – firmę, która wprowadziła kompletnie nową jakość w branży automotive.

 MB Pneumatyka powstała w 1984 r., kiedy to prywatny interes samochodowy wymagał nie tylko umiejętności inżynierskich, ale i sporego samozaparcia, bo władza ludowa nie rozpieszczała prywatnych przedsiębiorców. Ale Andrzej Bieniaszewski był wizjonerem. Wiedział, że elementy, które wymyśla, znajdą zbyt. Rodzinna legenda głosi, że pierwsza złączka mu się… przyśniła. Narysował projekt od razu po przebudzeniu. Złączka trafiła do Jelcza.

Dzisiaj sukces MB Pneumatyki ze snem nie ma nic wspólnego. Jest jak najbardziej realny. Firma, którą od ojca przejęła Małgorzata, produkuje złącza do pneumatycznych układów hamulcowych oraz układów zawieszeń dla pojazdów użytkowych. Samochody ciężarowe, autobusy, przyczepy, naczepy oraz pojazdy rolnicze ze złączkami wyprodukowanymi w Sulechowie spotyka się na drogach całej Europy.

Małgorzata Bieniaszewska na każdym kroku podkreśla, że MB Pneumatyka to nie korporacja, ale firma rodzinna. Błędem byłoby jednak utożsamianie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa z garażem, w którym rzeczywiście zaczęła się produkcja pierwszych złącz. Dzisiaj powstają one w nowoczesnej hali produkcyjnej, w której stoją obrabiarki sterowane numerycznie CNC i urządzenia kontrolno-montażowe wspomagane techniką mikroprocesorową. Proces produkcji złącz przebiega tu zgodnie z ISO TS 16949. Firma Bieniaszewskiej ma najlepiej wyposażone laboratorium w regionie.

Ale to, co jest chyba największym atutem MB Pneumatyka, Małgorzata Bieniaszewska opisuje w ten sposób: „Nie sprzedajemy tylko produktów katalogowych, ale nasze know-how, doradztwo i rozwiązania konstrukcyjne z zastosowaniem złącz przez nas produkowanych. W dzisiejszych czasach klient oczekuje rozwiązania jego problemów, zapobieżenia kolejnym, a nie tylko sprzedaży wyrobu. I to jest nasze zadanie, gdy działamy na rynkach światowych. Właśnie tak nawiązujemy długofalowe relacje”.

Dla klientów sulechowskiej firmy takie podejście to czysty zysk. Inżynierowie pracujący dla Bieniaszewskiej opracowują nowe rozwiązania, dzięki którym można np. zmniejszyć wagę pojazdów, co ma oczywisty wpływ na poziom spalania.

MB Pneumatyka już zapewniła sobie status jednej z czołowych firm w branży. Od początku działalności wypuściła na rynek ponad 20 mln złącz. Należy do grona trzech takich producentów w Europie, a w Polsce jest jedynym producentem złącz na taką skalę. Zamówienia płyną już nie tylko z Polski i Europy, dlatego Małgorzata Bieniaszewska podjęła decyzję o budowie nowej hali produkcyjnej. Gdy słyszy komplementy, że udało jej się w trudnym i męskim biznesie, zaprzecza: „Nie lubię tego zwrotu. Nie udało mi się, tylko osiągnęłam to ciężką pracą. I nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie ludzie, którzy są obok mnie.”

Właścicielka firmy jest z wykształcenia psychologiem, ale branżę automotive zna jak nikt. Opowiada, że już jako 6-latka bawiła się między obrabiarkami w firmie ojca. Bieniaszewska wciąż zarządza firmą mocną ręką, ale to kompletnie inne czasy i inne problemy. Z sentymentem wspomina ojca cytując jedną z jego ulubionych sentencji: „Inżynierowie dzielą się na rzemieślników i artystów”. I od razu dodaje: „Ojciec był artystą i wizjonerem. I to wizjonerstwo zaszczepił we mnie.”