W ubiegłym roku zarejestrowano w Polsce 73 926 nowych samochodów dostawczych do 3,5 t dmc. Był to wzrost sprzedaży o 23,9% w stosunku do roku 2020 r., a więc zdecydowanie mniejszy niż w przypadku samochodów ciężarowych (58,1%). Najwyraźniej i w tym segmencie konsekwencje pandemii w postaci wzrostu cen, inflacji i braku komponentów odcisnęły swoje piętno.
Prezentowane w dalszej części artykułu dane liczbowe w odniesieniu do Unii Europejskiej pochodzą z danych publikowanych przez ACEA, czyli Zrzeszenie Europejskich Producentów Samochodowych. Wszystkie szczegółowe wyniki sprzedaży w Polsce zaczerpnięto z raportów publikowanych przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) przygotowanych na podstawie danych dostarczonych przez Centralną Ewidencję Pojazdów (CEP).
UE na niewielkim plusie
W 2021 r. na terenie UE zarejestrowano 1 561 425 samochodów dostawczych (do 3,5 t dmc.), co oznacza wzrost o 8,5% r/r, pomimo negatywnych wyników odnotowywanych w III i w IV kwartałach, których przyczyną były przede wszystkim wszechpanujący brak komponentów, szczególnie elektronicznych. Jednak wyniki na czterech dużych rynkach były mieszane. W Hiszpanii odnotowano spadek rejestracji o –4,0% (151 904 szt.), w Niemczech liczba rejestracji nieznacznie spadła do 265 732 (–0,8%), podczas gdy Włochy i Francja zakończyły rok z wynikiem dodatnim, osiągając odpowiednio wzrost o 14,7% i 7,5% r/r (odpowiednio 183 093 i 431 385 szt.).
Na tym tle Polska z liczbą rejestracji nowych samochodów dostawczych wynoszącą 73 926 wypada dość skromnie, ale za to warto odnotować wzrost rynku dostawczaków o 23,9% r/r.
W Polsce – wzrost mimo opóźnień
Przypomnijmy, że w 2020 r. liczba rejestracji nowych samochodów dostawczych do 3,5 t dmc. wyniosła 59 648. Rok temu prognozowano lekkie ożywienie rynku, ale podobnie jak w większości działów gospodarki odrabianie strat spowodowanych przez pandemię koronawirusa i związane z nią braki surowców i komponentów oraz opóźnienia w dostawach, które stały się szczególnie odczuwalne pod koniec roku, stworzyły nową, zaskakującą rzeczywistość. To, że mimo wszystko rynek dostawczaków wzrósł aż o 23,9% r/r i liczba rejestracji osiągnęła 73 926, zawdzięczamy prawdopodobnie temu, że tak jak w dwóch ostatnich latach te samochody okazały się doskonałymi narzędziami do realizacji bezpiecznych dostaw bezpośrednio do odbiorców i prowadzenia działalności usługowej, a ich dostawcy dokonywali przysłowiowych cudów, by nadążyć z realizacją zamówień. Warto również odnotować to, że liczba rejestracji w 2021 r. jest również wyższa o 5,8% (4054 szt.) od wyniku osiągniętego w 2019 r.
Skład czołowych producentów na czele stawki w zasadzie nie uległ zmianie – liderem pozostaje firma Renault, która sprzedając 14 121 samochodów (wzrost sprzedaży o 58,2% r/r) zwiększyła swój udział w rynku z 15% w 2020 r. do 19,1% w 2021 r. Na drugim miejscu podium znalazł się Ford – klienci odebrali 9954 samochody tej marki (wzrost o 25,9% r/r), a trzecim miejscem musiał się zadowolić Fiat – włoska marka, sprzedając 8990 samochodów, odnotowała wzrost sprzedaży „zaledwie” o 12,2%. Warto odnotować bardzo dobre wyniki Iveco – zwiększając sprzedaż o 55,4% r/r i dostarczając 6667 samochodów Daily (< 3,5 t dmc.), producent zwiększył swoje udziały rynkowe z 7,2% w 2020 r. do 9% w 2021 r. Z kolei Mercedes-Benz zapewne nie radził sobie z dostępnością pojazdów – producent ze Stuttgartu odnotował w segmencie dostawczym spadek sprzedaży o 10,9% r/r, dostarczenie 6375 samochodów dostawczych z gwiazdą na masce zapewniło mu tylko 5. miejsce w statystykach. Ogólne zestawienie rejestracji samochodów dostawczych (< 3,5 t dmc.) przedstawiamy na wykresie 1.
Według danych z końca grudnia 2021 r. w Polsce było zarejestrowanych łącznie 1657 samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym. W ubiegłym roku zarejestrowano 845 takich pojazdów (w absolutnej większości były to samochody dostawcze), co oznacza wzrost o 94% r/r. Użytkownicy mieli do dyspozycji 1932 stacje ładowania (stan na grudzień 2021 r., wzrost o 7% r/r), przy czym 70% stanowiły stacje ładowania prądem przemiennym AC, a 30% – stacje ładowania prądem stałym DC.
Renault Master na czele
Podobnie jak w 2020 r. najchętniej kupowanym samochodem dostawczym był Renault Master – zarejestrowano 10 784 szt. (wzrost sprzedaży 44,8% r/r), drugim co do popularności modelem było Iveco Daily (6667 szt., wzrost sprzedaży o 55,4% r/r) – model ten awansował aż o 2 pozycje w rankingu . Dużą popularnością cieszy się nadal Fiat Ducato (5247 szt.), choć liczba rejestracji spadła o 14,4%. W pierwszej piątce jest jeszcze Mercedes-Benz Sprinter (5178 szt., spadek sprzedaży o 11,8% r/r) oraz Ford Transit (3345 szt., wzrost sprzedaży o 8,7% r/r). W tabeli przedstawiono pierwszą dziesiątkę modeli w rankingu rejestracji nowych samochodów dostawczych w 2021 r.
Najpopularniejsze modele pod względem liczby rejestracji nowych samochodów dostawczych w Polsce w 2021 r. (do 3,5 t dmc.), (dane wg PZPM)
Autor: Dariusz Piernikarski