Najnowszy ranking światowych producentów naczep, przygotowany przez australijski magazyn „Global Trailer”, daje obraz trendów w branży: gigantycznego rozwoju chińskiego rynku oraz rosnącego potencjału średnich producentów, zwłaszcza tych w Europie.
Doroczne zestawienie wyników globalnych producentów naczep jest przygotowywane przez redakcję czasopisma „Global Trailer” zaledwie od trzech lat. Jednak nawet w tak krótkiej perspektywie rankingi mogą służyć jako narzędzie diagnozy rynku, bo wystarczy zestawić je ze sobą rok po roku, by zaobserwować,jak zmienia się branża.
>>>Tu link do najnowszego raportu “Światowy ranking naczep 2023″<<<
Chiny w natarciu
Tym, co w najnowszym rankingu z miejsca rzuca się w oczy, jest ogromna ekspansja firm chińskich. Na 25 producentów wymienionych w tegorocznym zestawieniu aż 9 stanowią firmy chińskie, przy czym7z nich to nowi gracze, którzy w 2017 r. w ogóle nie byli notowani, np. Lutong (19 600 pojazdów), Xiangluo (13 600 pojazdów), Ruyuan (10 400 pojazdów). Według Roberta Perkinsa, starszego konsultanta ds. globalnego biznesu w amerykańskiej firmie badawczej ACT, który komentował to zjawisko dla „Global Trailer”, imponujące wyniki Chińczyków są odpowiedzią na zapotrzebowanie tamtejszego rynku oraz nowych regulacji prawnych, które mocno wsparły rozwój produkcji. Jest też wysoce prawdopodobne, że po nasyceniu lokalnego popytu na naczepy ok. roku 2020 firmy te znikną z czołówki producentów.
Nic jednak nie zagraża pozycji chińskiego lidera, czyli grupie CIMC, w której skład wchodzą spółki zależne, takie jak m.in. brytyjski SDC Trailers czy amerykański CIMC Vanguard. Grupa utrzymuje się od 3lat na pozycji numer jeden ze sprzedażą wynoszącą obecnie 127 000 naczep i nikt nie jest w stanie jej zagrozić, bo drugi na podium Schmitz Cargobull sprzedaje o połowę mniej. CIMC ma swoje przedstawicielstwa na całym świecie i konsekwentnie pracuje nad wprowadzaniem marki na wszystkich kontynentach, lecz najważniejsze dla niego rynki to wciąż Azja (50% udziału) i USA (20% udziału).
Europa się broni
Generalna zasada jest taka, że producenci naczep utrzymują najwyższą sprzedaż lokalnie. To się jak na razie nie zmienia. A więc chińscy producenci są najsilniejsi w Azji, europejscy w Europie, amerykańscy w obu Amerykach i Australii.
Co wynika z rankingu „Global Trailer” 2018, gdy porównamy grupy producentów z poszczególnych kontynentów? Tak jak było wspomniane wcześniej, Azja to obecnie centrum konsumpcji i produkcji, a z tym wiąże się szybujące w górę zapotrzebowanie na naczepy. CIMC bije rekordy sprzedaży, a konkurenci rozwijają produkcję w oszałamiającym tempie.