„The Iron Knight” jest rezultatem niezwykłej kooperacji techników, inżynierów i projektantów pracujących w Volvo Trucks. Z wyjątkiem silnika Volvo D13 i produkowanej seryjnie skrzyni biegów I-Shift Dual Clutch, pojazd ten zbudowano całkowicie od podstaw. Dysponując mocą 2400 KM, podejmie próbę ustanowienia nowych światowych rekordów prędkości.
Ogromne wyzwanie i projekt marzeń dla pasjonatów techniki. Tak właśnie twórcy „The Iron Knight” opisują zadanie zaprojektowania tego wyjątkowego samochodu ciężarowego. Jego układ napędowy bazuje na podzespołach stosowanych w drogowym modelu Volvo FH, jednak silnik został podrasowany do granic możliwości w celu osiągnięcia jak największej mocy.
„The Iron Knight” doskonale obrazuje skalę kompetencji i innowacyjności Volvo Trucks. Jednocześnie chcieliśmy przedstawić nowe koncepcje w obszarze rozwiązań technicznych i projektowych. Niektóre z nich mamy zamiar wdrożyć w naszych seryjnie produkowanych samochodach ciężarowych – mówi Claes Nilsson, prezes i dyrektor generalny Volvo Trucks.
Źródłem napędu tego rekordzisty prędkości jest zamontowany centralnie, znacznie zmodyfikowany silnik D13, wyposażony w cieczową chłodnicę powietrza doładowującego oraz cztery turbosprężarki, rozwijający moc 2400 KM i moment obrotowy 6000 Nm. Układy: elektryczny i elektroniczny, zostały zredukowane, zaś jednostki sterujące – przeprogramowane. Wszystko po to, by wysilona jednostka napędowa pojazdu mogła optymalnie komunikować się ze skrzynią biegów I-Shift Dual Clutch – tego samego typu, jaką montuje się w seryjnych pojazdach Volvo FH. Jedyną modyfikacją skrzyni biegów było wzmocnienie sprzęgła, konieczne w celu przeniesienia tak ogromnego momentu obrotowego.
Żeby pobić światowy rekord prędkości, potrzebne są naprawdę wyjątkowe osiągi. Skrzynia biegów I-Shift Dual Clutch idealnie nadaje się do tego celu, ponieważ podczas zmiany przełożeń utrzymuje transfer momentu obrotowego do kół napędowych – podobnie jak ma to miejsce w samochodach wyścigowych. Dzięki temu „The Iron Knight” może rozpędzać się, nie tracąc ułamków cennego czasu w trakcie zmiany przełożeń – wyjaśnia Niklas Öberg, inżynier testów w Volvo Trucks.